Pierwsze dni postanowienia na turbo motywacji - i co potem? Kolejny etap pod lupą

Czyli o fenomenie mocnego startu. W pierwszych dniach entuzjazm i mieszanka perfekcjonizmu z dyscypliną. Następnie energia zwalnia, zapał gaśnie. Rozkładam to na czynniki pierwsze.

DM

11/6/20251 min read


Przyjrzyjmy się, co tu działa w tle:

🧠 efekt nowości i początek to dopamina w mózgu – działa wyobrażona wersja przyszłości, wizja nowego „siebie”. Mózg lubi świeży bodziec. Jednak z czasem bodziec (bez planu skrojonego pod osobę) słabnie, a wraz z nim zapał do zmiany

🧠 umysł przecenia to, ile będziemy mieć motywacji i czasu, i nie doszacowuje zmęczenia, obowiązków, logistyki (dojazdy, przygotowanie), potrzeb regeneracji (sen, przerwy) oraz nieprzewidzianych zdarzeń

🧠 po pierwszym „potknięciu” maleje wiara w siebie, wzrasta natomiast zwątpienie, samokrytyka, lęk przed kolejną próbą (to kwestia poczucia własnej skuteczności ang. self-efficacy)

🧠 jest pomysł na nowy nawyk, ale brakuje konkretnej instrukcji i planu, jak wpleść go w scenariusz dnia i własne okoliczności

🧠 brak małych nagród: „duże” efekty przyjdą później, a mózg lubi zapłatę TERAZ. Niedocenianie i niezauważanie tego co dzieje się po drodze powoduje powolną rezygnację z celu

🧠 regulacja emocji starym, utrwalonym nawykiem: stres → mózg wraca do znanej ulgi (scroll, jedzenie) czyli do wyuczonego sposobu obniżania napięcia

Dobra wiadomość: te mechanizmy są modyfikowalne :)

person jumping on big rock under gray and white sky during daytime
person jumping on big rock under gray and white sky during daytime

W luce między intencją (czyli postanowieniem, zamiarem, pragnieniem) a realnym zachowaniem kryje się wiele pułapek, które potrafią zatrzymać postęp. Nieanalizowane, nienazwane – wracają. Ale czekają cierpliwie, aż w końcu zobaczymy je pod lupą, przeanalizujemy, i wyciągniemy wnioski, zamiast oddawać ster wewnętrznemu recenzentowi, powszechnie znanemu jako „wewnętrzny krytyk”.

Bez refleksji mózg widzi „porażkę”

Z refleksją – ważną informację

Zamiast krytyki polecam ciekawość